Podstawą jest dla mnie dbałość o profesjonalizm poprzez regularne uczestniczenie w szkoleniach z zakresu diagnozy i psychoterapii oraz poddawanie swojej praktyki terapeutycznej regularnej superwizji.
Moje kształcenie zawodowe rozpoczęły 5-letnie studia magisterskie na kierunku psychologia, które realizowałam na Uniwersytecie Śląskim (2008-2013). Obejmowały one następujące specjalności: psychologia kliniczna człowieka dorosłego oraz psychologia kliniczna dzieci i młodzieży.
W latach 2014-2015 uczyłam się udzielania pomocy psychologicznej nastolatkom i ich rodzicom w ramach Studium Psychoterapii Dzieci i Młodzieży Wrocławskiego Instytutu Psychoterapii.
W 2015 roku rozpoczęłam całościowe szkolenie psychoterapeutyczne w ramach 4-letniej Szkoły Psychoterapii Poznawczo-Behawioralnej na SWPS w Katowicach. Kurs ten zakończyłam z wynikiem bardzo dobrym i uzyskałam certyfikat psychoterapeuty poznawczo-behawioralnego PTTPB (nr 891).
Doświadczenie zawodowe zdobywałam, pracując m.in. w świetlicach socjoterapeutycznych, Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej, Poradniach Terapii Uzależnień i Współuzależnienia, Poradni Zdrowia Psychicznego Dzieci i Młodzieży, Poradni Leczenia Nerwic oraz na szpitalnym Oddziale Psychiatrycznym.
Dotychczasowe formy pracy:
Celem rozwoju warsztatu zawodowego regularnie uczestniczę w konferencjach i szkoleniach z psychoterapii i diagnozy psychologicznej.
Przez pierwsze lata kształcenia w zawodzie psychoterapeuty intensywnie szkoliłam się w terapii poznawczo-behawioralnej (CBT), która dała mi rzetelne podstawy do diagnozy i prowadzenia praktyki psychoterapeutycznej, a także do dalszego rozwoju zawodowego. Terapię poznawczo-behawioralną cenię szczególnie za wartościową psychoedukację oferowaną pacjentom i mnogość narzędzi, z których mogą oni korzystać np. przy radzeniu sobie z objawami lękowymi. Dzięki temu osoby cierpiące z powodu zaburzeń nerwicowych lub nastroju (afektywnych) w wielu przypadkach mogą stosunkowo szybko doznać ulgi.
Z czasem zainteresowałam się również podstawami teoretycznymi i technikami tzw. Trzeciej Fali Terapii Behawioralnych, z których najbliższe są mi Terapia Akceptacji i Zaangażowania oraz Terapia Schematu.
Terapia Akceptacji i Zaangażowania (ACT) zakłada, że przyczyną ludzkiego cierpienia jest brak tzw. elastyczności psychologicznej, która pozwala rozwijać się, korzystać z własnych zasobów, a także akceptować nieuchronne straty i ograniczenia wpisane w ludzie życie. ACT zachęca do wzmacniania takich procesów psychologicznych, jak świadomość własnych wartości czy angażowanie się w działania nadające życiu sens pomimo lęku. Podejście to wykorzystuje także techniki mindfulness. Terapię Akceptacji i Zaangażowania cenię za jej egzystencjalny, skłaniający do głębokiej refleksji charakter.
Terapia Schematu, chociaż wywodzi się z terapii poznawczo-behawioralnej, czerpie również z dorobku psychoterapii psychoanalitycznej oraz z Gestaltu. U jej podstaw leży założenie, że rozwój człowieka w dużym stopniu zależy od tego, w jakim stopniu zaspokojone zostały jego podstawowe potrzeby w okresie dzieciństwa- takie jak potrzeba opieki, akceptacji, autonomii, granic czy zabawy. Akcentuje ona ogromną wartość wprowadzania do pracy terapeutycznej technik o charakterze doświadczeniowo – wyobrażeniowym. Terapia Schematu jest tym samym przepustką do spotkania z tzw. Wewnętrznym (a właściwie z Wrażliwym, a czasem również z Rozzłoszczonym lub Impulsywnym) Dzieckiem. Daje ona narzędzia do przepracowania urazowych doświadczeń i stopniowego budowania świadomej, dojrzałej postawy (tryb Zdrowego Dorosłego).
Doświadczeniowy charakter Terapii Schematu jest również podstawą hipnoterapii, co skłoniło mnie do podjęcia 4-letniego kształcenia w Towarzystwie Hipnozy Terapeutycznej i Klinicznej i Badań nad Hipnozą. Bardzo cenię hipnozę terapeutyczną za to, że uwzględnia ona znaczenie procesów nieświadomych, umożliwiając opracowanie tego, co z poziomu wglądu intelektualnego często jest niedostępne. Wbrew powszechnym wyobrażeniom praca terapeutyczna w hipnozie prowadzona przez rzetelnie wykwalifikowanego psychoterapeutę jest w pełni bezpieczna dla pacjenta, a on sam w każdym momencie ma pełną kontrolę nad tym, co dzieje się podczas sesji. Hipnoterapia pozwala na głębsze zrozumienie pacjenta przez samego siebie, a także przez terapeutę i sprzyja wzmocnieniu relacji terapeutycznej.
Poza szkoleniami ważnymi formami budowania swojej tożsamości jako psychoterapeutki są dla mnie regularne korzystanie z superwizji u certyfikowanych superwizorów różnych modalności, a także rozwój osobisty poprzez terapię własna, warsztaty i treningi interpersonalne.
Rozpoczynając współpracę terapeutyczną, staram się jak najlepiej poznać indywidualną perspektywę osoby zgłaszającej się po pomoc. Uważam ją za nadrzędną wobec ewentualnych rozpoznań nozologicznych - diagnoz typu nerwica, depresja czy borderline, choć oczywiście nie są one bez znaczenia, a w niektórych przypadkach są szczególnie ważne (zaburzenia psychotyczne – jak schizofrenia, choroba afektywna dwubiegunowa).
Skuteczna psychoterapia wymaga zaangażowania dwóch stron i motywacji pacjenta do pracy nad sobą, dlatego zastanawia mnie to, co on sam uważa za problem lub obszar do pracy, na jakich zmianach mu najbardziej zależy, a także w jaki sposób zgłaszane objawy czy trudności przeszkadzają mu w prowadzeniu takiego życia, jakie chciałby wieść.
Pierwsze spotkania (2 - 4) mają charakter konsultacji. Ustalane są wówczas okoliczności skłaniające daną osobę do zgłoszenia się po pomoc i cele terapii. Jest to czas na rozmowę o tym, czy terapia, jaką oferuję, pokrywa się z potrzebami i oczekiwaniami klienta. Omawiane i ustalane są również zasady kontraktu terapeutycznego regulujące kwestie płatności, nieobecności i in.
Kolejne sesje poświęcam na doraźną pomoc i wsparcie w radzeniu sobie z aktualnymi trudnościami przeżywanymi przez pacjenta, jeśli jest taka potrzeba, a także na zebranie wywiadu życiorysowego. Obejmuje on takie tematy, jak relacje z opiekunami w okresie wczesnego dzieciństwa i dojrzewania, ważne wydarzenia w życiu pacjenta i jego rodziny, rozwój psychoseksualny, relacje z innymi ludźmi.
W oparciu o wszystkie uzyskane informacje buduję stopniowo wraz z pacjentem tak zwaną konceptualizację – swoistą indywidualną mapę umożliwiającą jego dokładne poznanie i zrozumienie. Precyzyjna konceptualizacja pozwala na zidentyfikowanie przyczyn wystąpienia zgłaszanego problemu, rozpoznanie mechanizmów problem ten podtrzymujących i wskazanie kierunku dalszej pracy terapeutycznej zorientowanej na osiągnięcie pożądanej zmiany.
Jestem przekonana, że zarówno bazą dla psychoterapii, jak i jednym z najważniejszych czynników leczących w procesie psychoterapeutycznym, jest bliska, żywa relacja terapeutyczna. Ważne, by osoba objęta psychoterapią mogła pozwolić sobie podczas sesji na swobodne wyrażanie wszelkich swoich myśli oraz uczuć i dzięki temu uzyskała wsparcie w zrozumieniu siebie, zaakceptowaniu oraz poradzeniu sobie z tym, co trudne, bolesne, wstydliwe.
Okres trwania psychoterapii jest sprawą indywidualną , zależną od celów terapeutycznych, oczekiwań, możliwości, potrzeb pacjenta – od kilkunastu tygodni do kilku lat.